LIBRATUS POZWALA ZAKORZENIĆ SIĘ W TRADYCJI I KULTURZE WŁASNEGO NARODU – WYWIAD

zakorzenić się w tradycji i kulturze własnego narodu

LIBRATUS POZWALA ZAKORZENIĆ SIĘ W TRADYCJI I KULTURZE WŁASNEGO NARODU – WYWIAD

O wartości ojczystego języka, potrzebie znajomości kultury i tradycji swojego kraju, nauce w Libratusie i szansy, jaką warto dać dziecku, by mogło czerpać ze swoich korzeni – rozmawiamy z Teresą Hrycaj, znaną uczniom Libratusa jako Pani Tesia.

Teresa Hrycaj jest nauczycielem historii, od 9 lat uczy polskie dzieci w Libratusie. Jak sama mówi o sobie, jest nauczycielem “ze szczęśliwego przypadku” i okazało się, że jest on spełnieniem jej zawodowych marzeń. Poza pracą Pani Tesia lubi wędrówki po lesie, czas spędzony z dobrą książką, a przede wszystkim kontakt z ludźmi. Uczenie to jej pasja. 

Rola języka, kultury i tradycji

Jest Pani nauczycielką historii, dlaczego to ważne, by dzieci mieszkające za granicą znały historię przodków? Język, polską kulturę i tradycje?

Teresa Hrycaj: Myślę, że tutaj chodzi przede wszystkim o jedną rzecz. Tak jak znamy przeszłość własnej rodziny i wtedy jesteśmy zakorzenieni w jakiejś tradycji rodzinnej, tak wydaje mi się, że powinniśmy być zakorzenieni również w tradycji, w kulturze własnego narodu. 

To jest tak, że mieszkając gdzieś za granicą, spotykam się z zupełnie inną kulturą, zupełnie inną tradycją. Czasem nas to mocno denerwuje, irytuje, nie możemy się do tego przystosować. Jednak tak, jak staramy się poznać kulturę innych narodów, żeby wiedzieć, dlaczego akurat Anglicy są przykładowo tak flegmatyczni, a powiedzmy Włosi są tak ekstrawertyczni we wszystkim, tak samo powinniśmy znać własną. My także mamy pewne cechy narodowe, zupełnie unikalne.

Jako Polacy jesteśmy na przykład zawsze przekonani, że my mamy rację. Takie to jest humorystyczne – dwóch Polaków i trzy poglądy i każdy jest prawidłowy. Jesteśmy także bardzo mocno zakorzenieni w pewnych tradycjach i mentalności narodowej. 

Dzięki temu, że budujemy swoją tożsamość narodową, ale równocześnie mamy korzenie kraju, w którym jesteśmy, a więc czasem zupełnie inną mentalność, inny sposób komunikowania się, czy kontaktów z drugim człowiekiem – to także pozwala nam na szersze spojrzenie na wiele rzeczy, bycie tolerancyjnym, otwartym na inne kultury

Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Kwestia związana z dziadkami, z rodziną, która gdzieś tu w Polsce została. Jeżeli dzieci będą mogły się z nimi porozumiewać, to jest to najwspanialsza rzecz, jaką możemy ofiarować tym dziadkom.

Powiedzmy sobie szczerze, ja już jestem w pozycji właśnie babci, która niedawno miała swoje święto. I dla mnie osobiście to chyba był największy prezent, kiedy  mogłam się porozumieć ze swoim wnuczkiem, mieszkającym na drugim końcu świata, porozumieć i co najważniejsze – zrozumieć!

O nauce w dwóch szkołach

Często rodzice zastanawiają się, czy dzieci będą potrafiły pogodzić naukę w dwóch szkołach – tej w kraju, w którym mieszkają i Polską – w Libratusie, jakie są Pani doświadczenia? Jak radzą sobie dzieci w Libratusie?

Okazuje się, że nasi uczniowie radzą sobie bardzo dobrze. Nie mają z tym większych problemów. To znaczy powiem tak, na początku rzeczywiście może być ciężko. Bo trzeba wejść w ten rytm. Dla mnie taką rzeczą niesamowitą było coś, co zobaczyłam na wakacjach, zupełnie niezwiązane z Libratusem, ale myślę,  że byłaby to fantastyczna sprawa dla naszych rodziców z Libratusa, szczególnie rodziców z mieszanych małżeństw. Kiedy od początku jeden z rodziców mówi w swoim języku do dziecka, a drugi w swoim. 

Dziecko wychowuje się w dwujęzycznej rodzinie wówczas i ma tę dwujęzyczność od urodzenia. Ona jest czasem ciężka. Ciężka jest dla rodziców i ciężka jest dla dziecka, ale to na początku. A potem naprawdę nie ma problemu z przechodzeniem bardzo płynnym z jednego języka na drugi. I to jest chyba najcudowniejsza rzecz, jaką mogą rodzice z takich dwujęzycznych rodzin zafundować swojemu dziecku. 

Taką pełnię swojej kultury i języka z jednej i z drugiej strony.

Korzyści nauki w Libratusie

Co daje dziecku nauka w Libratusie, jakie dziecko, ale też cała rodzina może czerpać korzyści?

Od rodziców uczymy się przede wszystkim takiego języka codziennego. Nauka w szkole nie daje takiej możliwość. Tam przyswoimy język popularnonaukowy czy literacki. 

Patrząc z perspektywy doświadczenia, swoich kontaktów z rodzicami i dziećmi, powiem tak, że te dzieci, które uczyły się w Libratusie i wróciły do Polski,  wchodzą bardzo miękko w szkolną rzeczywistość. Libratus też daje taką możliwość porównania troszeczkę, jak wygląda sposób nauczania w Polsce, który na pewno jest inny niż nauczanie w poszczególnych krajach.

Druga rzecz, jaką daje Libratus, to lepszy rozwój mózgu. Cokolwiek nie powiemy, to każdy język jest gdzieś osadzony w jakiejś części tego mózgu. Dwa, trzy języki to jest poruszenie dwóch, trzech części mózgu. Nie jestem biologiem, pewnie biolog by mnie poprawił, ale wydaje mi się, że to ważne. O wiele łatwiej wtedy uczyć się matematyki, czy innego przedmiotu.

Kolejna rzecz, nasze dzieciaki są przyzwyczajone do pewnej systematyczności. Wiem, że w momencie, kiedy pracują na dwie szkoły, to jest trudno, bo trzeba się uczyć stacjonarnie i jeszcze trzeba siąść do Libratusa, ale z drugiej strony jak się wejdzie w to, jak się człowiek przyzwyczai, to potem jest coraz łatwiej. 

To, co jest jeszcze ważne w Libratusie, to to, że rodzice i dzieci, mogą sobie sami sterować sposobem uczenia się. Uczą się wtedy, kiedy mają na to czas i przestrzeń. 

Sposoby na zaciekawienie uczniów historią

Jak udaje się Pani zaciekawić dzieci historią, jakie ma Pani sposoby na aktywizowanie uczniów?

Myślę, że historię trzeba traktować jako przedmiot, w którym jest przede wszystkim człowiek. Nie daty, nie wydarzenia polityczne, nie przekonania polityczne, ale właśnie człowiek. 

Człowiek, jego życie. I tego się trzymam. To znaczy, staram się tak prowadzić zajęcia, żeby te nasze dzieciaczki mogły się troszkę nawet i pobawić, jeżeli to jest oczywiście możliwe, gdzieś jakieś ciekawostki dotyczące czy to władców, czy dotyczące życia codziennego, staram się przekazać trochę uśmiechu, trochę żartu. Bez tego nie da się zainteresować dziecka tematem.

Polska edukacja – dlaczego warto?

Co by Pani powiedziała rodzicom, którzy się wahają – dlaczego warto?

Nigdy nie wiadomo, co życie przyniesie. Te nasze dzieciaczki są w takim wieku, że może się okazać, że jednak w pewnym momencie wrócą. Próbować warto i warto dać im tę szansę na łagodniejszy powrót. 

Poza tym to co wcześniej już powiedziałam, to jest tak, że dzięki tej nauce będzie będzie o wiele lepiej rozwinięta ta sfera umysłowa.

Zapisz swoje dziecko do Libratusa!

Chcesz, żeby Twoje dziecko uczyło się języka polskiego, poznawało polską kulturę i tradycje? Chcesz, by uczyło się w polskiej szkole, bez względu na miejsce, gdzie obecnie mieszkacie? Dowiedz się więcej o tym, jak wygląda nauka w Libratusie i weź udział w rekrutacji! Właśnie ruszyły zapisy na nowy rok szkolny! 

Masz pytania?

Jeśli potrzebujesz więcej informacji na temat szkoły, skontaktuj się z nami